niedziela, 22 grudnia 2013

sesja 7

Kilka dni temu jakieś paskudne choróbsko się do mnie przyplątało. Na razie przygotowania do świąt spędzam w łóżku. Mam nadzieję, że szybko się wykuruję.
Dzisiaj są tylko 2 zdjęcia. Emi miała małą zmianę fryzurki. W następnym wpisie pokażę efekty.


1 komentarz:

  1. ciepło im pod takim kocykiem :) Ach te oczy Emi :)
    Wesołych Świąt raz jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny :)